W żargonie prawniczym powszechnie znanym jest stwierdzenie, że łatwiejszy jest „rozwód” ludzi niż ich majątku… Często jest tak, że postępowanie o rozwód to dopiero początek sądowej batalii między byłymi małżonkami. Wynika to z tego, że wskutek rozwodu małżeńska wspólność majątkowa ustaje, a każdy z małżonków staje się współwłaścicielem każdego składnika majątku, a jego udział (co do zasady) wynosi 1/2. Z tej perspektywy aktualne staje się pytanie o sposób wyjścia ze współwłasności.

Jednym z nich jest złożenie wniosku o sądowy podział majątku wspólnego. Celem tego postępowania jest całościowe zamknięcie spraw majątkowych byłych już małżonków.

W przypadku zgłoszenia zgodnego wniosku o podział majątku, opłaty sądowe są znacznie niższe. Z tego powodu warto jest rozważyć ugodowe zakończenie sprawy na etapie przedsądowym i zgłoszenie zgodnego wniosku, bez konieczności wikłania się w długotrwałe postępowanie z udziałem biegłych sądowych i sądową wyceną majątku. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby czynności te, przy pomocy prawnika, były dokonane na etapie przedsądowym, w sposób odformalizowany i ugodowy.

W sytuacji, gdy byli małżonkowie nie mogą się jednak porozumieć, w postępowaniu sądowym należy rozpoznać wszystkie kwestie majątkowe uczestników postępowania. W tym postępowaniu Sąd, w przypadku zgłoszenia takiego żądania, dokona rozliczenia wydatków, nakładów i innych świadczeń z majątku osobistego jednego z małżonków na majątek wspólny i odwrotnie. Chodzi m. in. o wydatki poczynione z majątku zgromadzonego przed zawarciem małżeństwa, lub też ze spadków i darowizn, na majątek wspólny. O zgłoszeniu takich żądań należy pamiętać i sformułować je we właściwym czasie. Brak zgłoszenia odpowiednich roszczeń w postępowaniu skutkuje ich utratą. Innymi słowy, po wydaniu prawomocnego postanowienia o podziale majątku, uczestnicy tego postępowania nie mogą dochodzić tych roszczeń (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2003 r o sygn. IV CK 283/02).

W postępowaniu o podział majątku wspólnego badaniu podlega również kwestia nieuzasadnionego zbycia i roztrwonienia przez drugiego małżonka składników majątku wspólnego. Roszczenie takie ma charakter odszkodowawczy i może obejmować zarówno powstałą stratę jak i utracone korzyści, które weszłyby do majątku wspólnego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2000 r. o sygn. V CKN 25/00).

Inną, często rozpatrywaną w tym postępowaniu kwestią jest wniosek o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym. Każdy z byłych już małżonków, w przekonaniu, że po rozwodzie należy mu się więcej niż połowa majątku, może domagać się ustalenia nierównych udziałów. Podstawą tego żądania jest art. 43 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Zgodnie z jego treścią: z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Wykazanie przesłanek ustalenia nierównych udziałów nie jest jednak proste. Konieczne jest bowiem udowodnienie, że każdy z małżonków w różnym stopniu przyczynił się do powstania majątku wspólnego. Sam tylko fakt, że jeden z małżonków trudnił się pracą zarobkową, generował większe dochody, a drugi nie był aktywny zawodowo jest niewystarczający. Zgodnie bowiem z § 3 powyższego artykułu Przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym. Należy także pamiętać, że ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym jest sytuacją absolutnie wyjątkową, dopuszczalną tylko z ważnych powodów.

Co z kredytem i innymi zobowiązaniami zaciągniętymi w trakcie trwania małżeństwa? W tym zakresie należy przede wszystkim pamiętać, że w świetle najnowszego orzecznictwa Sądu Najwyższego przedmiotem postępowania o podział majątku wspólnego nie jest rozliczenie długów i zobowiązań małżonków, lecz ich aktywów. Zobowiązanie z kredytu, choćby byłby to kredyt hipoteczny, co do zasady nie wpływa na obniżenie wartości rynkowej nieruchomości (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2017 r. o sygn. I CSK 54/16, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2019 r. o sygn. III CZP 21/18). Istnieją jednak inne środki prawne na zabezpieczenie interesów osoby, na której ciąży zobowiązanie z tytułu umowy kredytu hipotecznego.

Reasumując, w praktyce często zdarza się, że sprawa rozwodowa zostanie zakończona sprawnie, a kwestia podziału majątku generuje wieloletni konflikt, którego małżonkowie nie są w stanie sami rozwiązać. Rozwiązaniem może być udanie się do Kancelarii prawnej, która podejdzie do sprawy bez emocji i pomoże rozwiązać spór. Samo postępowanie o podział majątku wspólnego jest skomplikowane i tu także warto skorzystać z dobrego prawnika, który ma doświadczenie w prowadzeniu tego rodzaju spraw i zna aktualną linię orzeczniczą Sądu Najwyższego i sądów powszechnych.

Jeżeli mieliby Państwo jakieś pytania to jesteśmy do Państwa dyspozycji: tel. 665 422 303 lub e-mail: biuro@konczal-kancelaria.pl.