Stwierdzenie przez sąd nieważności umowy kredytowej, to nie koniec problemów dla kredytobiorcy. Pozostaje jeszcze kwestia wzajemnego rozliczenia pomiędzy stronami, w tym kwestia  istnienia samego prawa do żądania zwrotu spełnionych świadczeń. W orzecznictwie istnieją w tym zakresie dwa rozbieżne poglądy: teoria dwóch kondykcji oraz teoria salda. W marcu zagadnienie to zostanie rozpoznane przez pełen skład Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, jednak w poprzednim tygodniu uchwałę dotyczącą tej kwestii podjął skład 3-osobowy Sądu Najwyższego. Co istotne, uchwała jest korzystna dla kredytobiorców!

TEORIA DWÓCH KONDYKCJI

Zgodnie z teorią dwóch kondykcji w przypadku, gdy umowa jest nieważna (albo bezskuteczna), każdej ze stron służy odrębne roszczenie o zwrot tego, co na rzecz drugiej strony świadczyła. Oznacza to, że kredytodawca może żądać od kredytobiorcy zwrotu otrzymanego od niego kredytu (kapitału), a  kredytobiorca może żądać od kredytodawcy zwrotu świadczeń, które od niego otrzymał w związku z realizacją umowy (czyli przede wszystkim zwrotu spłaconych rat kapitałowych i odsetkowych). Prawo każdej ze stron do żądania zwrotu świadczenia nie jest uzależnione od innych okoliczności, w szczególności od tego, czy przekazane na rzecz drugiej strony świadczenie było wyższe od świadczenia otrzymanego.

Przykładowo:

  • A zawarł z Bankiem X umowę kredytu w wysokości 200 000 zł. Do momentu wydania prawomocnego wyroku stwierdzającego nieważność umowy A uiścił na rzecz Banku łącznie kwotę 150 000 zł (wliczając w to spłacony kapitał oraz odsetki). Zgodnie z teorią dwóch kondykcji, A może żądać od Banku zwrotu kwoty 150 000 zł, a Bank może żądać od A zwrotu kwoty 200 000 zł.
  • A zawarł z Bankiem X umowę kredytu w wysokości 200 000 zł. Do momentu wydania prawomocnego wyroku stwierdzającego nieważność umowy A uiścił na rzecz Banku łącznie kwotę 220 000 zł (wliczając w to spłacony kapitał oraz odsetki). Zgodnie z teorią dwóch kondykcji, A może żądać od Banku zwrotu kwoty 220 000 zł, a Bank może żądać od A zwrotu kwoty 200 000 zł.

 

TEORIA SALDA

Zgodnie z teorią salda, w przypadku gdy umowa jest nieważna (lub bezskuteczna) istnieje wyłącznie jedno roszczenie i przysługuje ono tej stronie, która w trakcie realizacji umowy przekazała drugiej stronie świadczenie w wyższej wysokości.

Przykładowo:

  • A zawarł z Bankiem X umowę kredytu w wysokości 200 000 zł. Do momentu wydania prawomocnego wyroku stwierdzającego nieważność umowy A uiścił na rzecz Banku łącznie kwotę 150 000 zł (wliczając w to spłacony kapitał oraz odsetki). Zgodnie z teorią salda, roszczenie o zwrot świadczenia będzie przysługiwać wyłącznie Bankowi, ponieważ to jego świadczenie było wyższe. W konsekwencji, Bank może żądać od A zwrotu kwoty 50 000 zł.
  • A zawarł z Bankiem X umowę kredytu w wysokości 200 000 zł. Do momentu wydania prawomocnego wyroku stwierdzającego nieważność umowy A uiścił na rzecz Banku łącznie kwotę 220 000 zł (wliczając w to spłacony kapitał oraz odsetki). Zgodnie z teorią salda, roszczenie o zwrot świadczenia będzie przysługiwać wyłącznie A, ponieważ to jego świadczenie było wyższe. W konsekwencji, A może żądać od Banku zwrotu kwoty 20 000 zł.

 

STANOWISKO SĄDU NAJWYŻSZEGO

W związku z tym, że stanowiska sądów powszechnych w tak istotnej sprawie są rozbieżne, Sąd Okręgowy w Warszawie w trakcie rozpatrywania jednej z tzw. spraw frankowych, przedstawił omawiane zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu. W dniu 16 lutego 2021 r. Sąd Najwyższy podjął uchwałę:

„​Stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu”.

Z punktu widzenia kredytobiorców jest to z pewnością korzystne stanowisko, bowiem bez względu na to w jakiej części spłacili kredyt, przysługuje im odrębne roszczenie o zapłatę w stosunku do banku.

Niemniej, wspomniana uchwała nie przesądza sprawy ostatecznie, bowiem w dniu 29 stycznia 2021 r. I Prezes Sądu Najwyższego wystąpiła z wnioskiem do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie przez pełen skład istotnych zagadnień związanych ze sprawami frankowymi.  Wśród przedstawionych zagadnień jest również to dotyczące sposobu rozliczenia pomiędzy stronami, w przypadku uznania umowy za nieważną (bądź bezskuteczną).

Izba Cywilna Sądu Najwyższego ma rozpatrzyć przedstawione zagadnienia w dniu 25 marca 2021 r. Podjęta uchwała z pewnością pozwoli ujednolicić orzecznictwo w sprawach frankowych. Na ten moment, mając na uwadze uchwałę z dnia 16 lutego 2021 r. kredytobiorcy mogą mieć cichą nadzieję, że jako właściwa zostanie uznana przez Sąd Najwyższy korzystna dla kredytobiorców teoria dwóch kondykcji.

 

Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej, możesz liczyć na naszą kancelarię. Jesteśmy dostępni pod telefonem: 665 422 303  lub mailem: biuro@konczal-kancelaria.pl.

Obecnie bezpłatnie analizujemy umowy frankowe sprawdzając abuzywność zawartych w nich postanowień!!!