Jednym z czynów nieuczciwej konkurencji jest ujawnienie, wykorzystanie lub pozyskanie cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa. Czy w związku z tym, wykorzystanie przez nowego pracodawcę wiedzy, doświadczenia i umiejętności pracownika, które zdobył on u wcześniejszego pracodawcy może być uznane za zachowanie, o którym mowa w art. 11 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji? Zagadnieniem tym zajmował się  Sąd Najwyższego w sprawie o sygnaturze V CSKP 7/21.

Spór sądowy toczył się pomiędzy pracodawcą zajmującym się produkcją opakowań foliowych i spółką z o.o. założoną przez jego byłego, wieloletniego pracownika. Pracownik przez wiele lat był zatrudniony u niego na stanowisku operatora linii do produkcji folii, a następnie kierownika produkcji. W związku z wykonywanymi obowiązkami pracownik kontaktował się z kontrahentami, miał dostęp do bazy klientów, negocjował warunki cenowe, miał wiedzę, które produkty przynoszą największe zyski. Po kilkunastu latach współpraca pomiędzy Stronami zaczęła się pogarszać. Ostatecznie, pracownik zdecydował się rozwiązać umowę o pracę. Mając na uwadze zdobytą przez wiele lat wiedzę i doświadczenie, postanowił założyć spółkę zajmującą się produkcją opakowań, ale w węższym zakresie niż jego były pracodawca.

Rozpoczynając działalność na własny rachunek szukał danych kontaktowych do potencjalnych kontrahentów za pośrednictwem internetu. Następnie wysyłał wiadomości z informacją o swojej działalności i czekał na odpowiedź drugiej strony. W trakcie wykonywania pracy u byłego pracodawcy, pracownik miał do dyspozycji telefon służbowy. Pracodawca nie zażądał zwrotu telefonu po rozwiązaniu umowy, w związku z tym były pracownik dysponując w dalszym ciągu telefonem spisał część kontaktów do przedstawicieli firm, z którymi współpracował jego były pracodawca. Wśród pozyskanych klientów byli również klienci byłego pracodawcy, jednakże przez pierwsze lata, to oni nawiązywali pierwsi kontakt z nowo założoną spółką. Pracownik zamawiał kartony do gotowych produktów oraz granulat do produkcji u tych samych kontrahentów, co jego były pracodawca. Obie Strony korzystały również z tego samego oprogramowania do fakturowania.

Były pracodawca wniósł pozew o zobowiązanie założonej przez jego byłego pracownika spółki do zaniechania przekazywania i wykorzystywania informacji dotyczących jego kontrahentów, w tym danych kontaktowych, adresów poczty elektronicznej, numerów telefonów osób odpowiedzialnych za podejmowanie wiążących decyzji, danych dotyczących jego obrotu z tymi podmiotami, stosowanych cen, marż, asortymentu nabywanych towarów, wszelkich warunków ofert składanych tym kontrahentom, czy stosowanych stawek za sprzedawane produkty, w których posiadanie były pracownik (właściciel spółki) wszedł w trakcie zatrudnienia u niego  oraz zasądzenie kwoty 50.000 zł tytułem bezpodstawnie uzyskanych korzyści.

Sąd I instancji mając na uwadze wyżej opisane okoliczności oddalił powództwo w całości. Rozstrzygnięcie nie zostało zmienione również przez Sąd II instancji. Ostatecznie więc były pracodawca wniósł skargę kasacyjną.

Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną przychylając się do stanowiska Sądu I i II instancji. Sąd Najwyższy podkreślił, że informacje, których wykorzystania dotyczył spór (tj. dane kontaktowe do potencjalnych kontrahentów) nie stanowią tajemnicy przedsiębiorstwa w rozumieniu obowiązujących przepisów. Nie jest bowiem tajemnicą przedsiębiorstwa informacja, o której wiedzę można uzyskać w łatwy, powszechnie dostępny sposób. A takim sposobem jest bez wątpienia wyszukanie danych kontaktowych na stronach internetowych firm. Co więcej, tym bardziej było to proste zadanie dla osoby, która ponad 20 lat pracowała w tej branży. Sąd wskazał, że w związku z tym bez znaczenia pozostaje też spisanie przez byłego pracownika części kontaktów z telefonu służbowego. Tym bardziej, że pracodawca nie zadbał o to, aby telefon komórkowy został zwrócony po rozwiązaniu umowy. Zdaniem Sądu Najwyższego „Wiedza, doświadczenie i umiejętności zdobyte przez pracownika podczas zatrudnienia nie korzystają z ustawowej ochrony na rzecz przedsiębiorstwa, a regulacje ustawy o ochronie nieuczciwej konkurencji nie mogą szkodzić mobilności pracowników. Nie ma zatem przeszkód by tę wiedzę i doświadczenie wykorzystał konkurencyjny względem byłego pracodawcy inny podmiot, skoro były pracodawca nie chronił swych interesów przez zawarcie umowy o zakazie konkurencji. Okoliczność, że taki stan rzeczy dla podmiotu konkurującego na tym samym rynku jest obiektywnie niekorzystny, a część jego dotychczasowych kontrahentów uznała współpracę z innym podmiotem za korzystniejszą, nie oznacza że postępowanie nowego pracodawcy należy kwalifikować, jako czyn nieuczciwej konkurencji tylko z tej przyczyny, że jego efektem był spadek przychodów pracodawcy dotychczasowego”. Sąd Najwyższy odniósł się również do uregulowanego w art. 100 §1 pkt 4 k.p. obowiązku  pracownika do przestrzegania tajemnicy określonej w odrębnych przepisach, wskazując że z przepisu tego „nie można wywieść uprawnienia do zakazania byłemu pracownikowi wykorzystywania informacji, które przynależą do jego doświadczenia zawodowego w celu rozwoju własnych umiejętności oraz wykonywania własnego zawodu”.

 

Nie oznacza to jednak, że pracodawca jest postawiony z góry na straconej pozycji. Nasza Kancelaria zna sposoby, jak pracodawca może zabezpieczyć swoje interesy w tego rodzaju sytuacjach – zainteresowanych zapraszamy do kontaktu.

Jeżeli mają Państwo jakiekolwiek pytania odnośnie poruszonego tematu to oczywiście służymy pomocą w rozwianiu ewentualnych wątpliwości. Jesteśmy dostępni pod adresem mailowym: biuro@konczal-kancelaria.pl lub pod telefonem 665-422-303.