Wraz z prawomocnym wyrokiem rozwodowym ustaje wspólność majątkowa, a obojgu małżonkom przysługują równe udziały w majątku wspólnym. Kodeks rodzinny i opiekuńczy pozwala jednak w pewnych sytuacjach odejść od tej zasady i daje możliwość ustalenia nierównego udziału w majątku wspólnym, a nawet pozbawienia całkowicie jednego z małżonków udziału w tym majątku.
Z żądaniem ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym może wystąpić każdy z małżonków, a także spadkobiercy jednego z małżonków, jeżeli ten przed śmiercią wystąpił o unieważnienie małżeństwa, rozwód albo orzeczenie separacji. Co ważne, o ustalenie nierównych udziałów nie można wystąpić po dokonaniu podziału tego majątku.
Dla uwzględnienia przez sąd żądania konieczne jest spełnienie dwóch warunków, a mianowicie:
- za ustaleniem nierównych udziałów muszą przemawiać ważne powody,
- małżonkowie przyczyniali się w nierównym stopniu do powstania majątku wspólnego.
Przesłanki te muszą wystąpić łącznie, tzn. sąd nie ustali nierównych udziałów, jeżeli:
- przedstawione przez małżonka powody można uznać za ważne, ale jednocześnie oboje małżonkowie przyczyniali się w równym stopniu do powstania majątku wspólnego lub
- małżonkowie przyczyniali się do powstania majątku wspólnego w nierównym stopniu, ale nie istnieje ważny powód, aby ustalić nierówne udziały.
A zatem ważnym powodem do ustalenia nierównych udziałów nie jest sam nierówny stopień przyczyniania się do powstania majątku wspólnego (tak m.in.: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2018 r., IV CSK 90/18). Obie przesłanki są od siebie niezależne, ich spełnienie musi być oceniane odrębnie i jedynie istnienie obu pozwoli skutecznie żądać ustalenie nierównych udziałów.
Co w związku z tym można uznać za ważny powód? Okoliczności, które przedstawiamy jako ważny powód należy oceniać przez pryzmat zasad współżycia społecznego, tj. należy odpowiedzieć na pytanie, czy mając na uwadze konkretne okoliczności przyznanie równych udziałów, pomimo, że małżonkowie nie przyczyniali się równo do jego powstania, będzie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, czy też nie (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2002 r., III CKN 1018/00). Jak podkreśla się w orzecznictwie należy brać pod uwagę nie tylko aspekt majątkowy, ale też etyczny. A zatem „Należy mieć na względzie całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli” (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2018 r., IV CSK 90/18).
Co ważne, o istnieniu ważnego powodu nie przesądza wina w rozkładzie pożycia. Sam więc fakt, że małżonek został uznany za winnego rozkładu pożycia małżeńskiego w wyroku rozwodowym, nie stanowi ważnego powodu do ustalenia nierównych udziałów (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 2000 r., III CKN 455/00). Istotna jest bowiem nie wina w rozkładzie pożycia małżeńskiego, ale wina w nieprzyczynianiu się w ogóle lub w mniejszej części do powstania wspólnego majątku.
Ważnym powodem nie będzie również sam fakt, że zarobki obojga małżonków były na znacznie różnym poziomie. Na powyższe zwrócił uwagę m.in. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 6 kwietnia 2005 r. (sygn. akt III CK 469/04). Były mąż żądał ustalenia dla niego większego udziału w majątku wspólnym. Sąd Najwyższy uznał, że sam fakt znacznie niższych zarobków byłej żony nie stanowi ważnego powodu dla ustalenia nierównych udziałów. Pieniądze zarobione przez męża wydawała bowiem na potrzeby rodziny, a ponadto zajmowała się wychowywaniem wspólnych małoletnich dzieci oraz pracowała zawodowo. W związku z tym, stosownie do swoich sił i możliwości przyczyniała się do powstania majątku wspólnego.
Podsumowując przy ocenie ważnych powodów „Chodzi (…) przede wszystkim o nieprawidłowe, rażące lub uporczywe nieprzyczynianie się do zwiększania majątku wspólnego, pomimo posiadanych możliwości zdrowotnych i zarobkowych. Z drugiej jednak strony nieprawidłowe postępowanie polegać może na rażącym i odbiegającym od obiektywnych wzorców braku staranności o zachowanie istniejącej już substancji majątku wspólnego” (postanowienie Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 5 czerwca 2013 r., I Ca 185/13).
Należy również zwrócić uwagę, że przy ocenie stopnia przyczynienia się do powstania majątku wspólnego uwzględnia się również nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym. Bezpodstawne więc będzie żądanie ustalenia mniejszego udziału dla małżonka, który nie pracował zarobkowo jednakże poświęcał cały swój czas na pracę przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym, a jednocześnie w sposób należyty dbał o zachowanie istniejącego i podlegającego zwiększeniu (głównie za sprawą pracy zarobkowej drugiego małżonka) majątku wspólnego.